O oszustwie w relacji o zdradzie i bezsilności

„Nic się nie zmieni, jeśli będziemy pragnąć zmiany. Dopiero, kiedy spojrzy się prawdzie w oczy – można coś zmienić.” Helliger

Równa relacja w związku to po 50 % każdy. Jeśli partner nic nie daje a Ty dajesz całe 100%, jesteś na minusie.

Nie jest równo, zastanawiałeś/aś się czy dobrze inwestujesz. Dając 100% gubisz szczęście i siebie ponieważ wszystko co robisz ma na celu uszczęśliwienie innych, partnera, chodzisz na palcach żeby nie było za głośno, on Cię zawodzi a Ty próbujesz go zrozumieć, rani Cię a Ty szukasz usprawiedliwiania, szukasz powodów tej sytuacji, dlaczego z Nim tak ciężko jest normalnie żyć, dlaczego on nie może…, nie chce …, kłamie, lekceważy Twoje wołanie. Masz wrażenie, że nikt nie widzi problemu tak, jak Ty to widzisz i tak dokładnie jest. Można się zastanawiać bez końca co on.. i dlaczego on… ale ważniejsze jest dlaczego Ty to znosisz i zadowalasz się minimum?

Partner nie odpowiada za Twoje szczęście, on nie przekroczy Twoich granic jeśli Ty na to nie pozwolisz. Wiem, że czytasz o tym wszędzie, może potrzebujesz przeczytać milion razy a może to jest ostatni raz bo w końcu wybierzesz siebie.

Długo nosisz otwarte i zranione serce

Zastanawiasz się gdzie popełniasz błąd i szukasz winy w sobie (tuż po uczuciu złości, którą chwilowo opanowałeś). Jeśli partner Cię zranił, oszukał, zdradził lub zawiódł w życiu to, to jest informacja o nim a nie o Tobie!

Skoro wciąż jesteś w tym powtarzającym się cierpieniu to nie inwestujesz w siebie, oszukujesz siebie, uszczęśliwiasz wyłącznie partnera dajesz z siebie coraz więcej bo masz nadzieję ze inwestycja się zwróci, że się opłaca, zapominając o tym, że Ty to TY a On to nie TY i każdy daje tyle ile może i na ile go stać w tym momencie.

Dlaczego tak jest?

powodów może być wiele, może to wynikać z braku czegoś z lęku, deficytów, schematów i ciężarów rodowych, stylu przywiązania, języka miłości, niedojrzałości, unikania zaangażowania, obrony przed uczuciami bo może były bolesne (czasem nieświadomie), może coś ktoś dźwiga za mamę lub za tatę itd. To dotyczy nas wszystkich.

Możesz nadal płynąć pod prąd ale możesz też odpuścić ponieważ miłość nie wymaga poświęceń. W miłości można wszystko, nie ma w niej przeszkód, nie ma rzeczy niemożliwych, na wszystko znajdzie się sposób i czas ponieważ gdy się chce to można.

Zaakceptuj niewygodną rzeczywistość. Czy dobrze inwestujesz, sprawdź ile tracisz uczyć, emocji, czasu, pieniędzy a nawet przyjaciół i pasji. Zacznij inwestować w siebie, tam nic nie stracisz. Możesz zdecydować o zmianie albo zostać w swoim śnie, że kiedyś będzie lepiej.

Najważniejsze jest przebudzenie we właściwym momencie.

Przebudzenie to to samo co wziąć odpowiedzialność za decyzje i za swoje życie. Jeśli jesteś gotowy na stratę nie będziesz się bać. Nabierzesz odwagi i staniesz twarzą w twarz z rzeczywistością czyli z prawdą. Ból, cierpienie i rozczarowanie odczuwasz gdy jesteś w sporze z rzeczywistością w sporze z prawdziwym obrazem i osobowością partnera.

Byron Katie napisała „Cierpimy jedynie wtedy, gdy wierzymy w myśl, która nie jest zgodna z rzeczywistością. Kiedy umysł jest doskonale czysty, wtedy to, co jest, jest właśnie tym czego pragniemy. Jeśli pragniesz, aby rzeczywistość była inna niż jest, to równie dobrze mógłbyś próbować nauczy kota szczekać. Mógłbyś się bardzo starać, a na koniec kot spojrzałby na Ciebie i powiedział: „Miau”. Pragnienie, by rzeczywistość była inna, niż jest, nie może się, ziścić (…) Nie wiem, co jest dobre dla mnie, dla Ciebie lub dla świata. Nie narzucam swojej woli ani Tobie, ani nikomu innemu. Nie chcę Cię, zmienić ani ulepszyć, ani też nawracać, ani pomóc Ci , czy Cię uzdrowić. Po prostu przyjmuję to, co przychodzi i odchodzi. To jest prawdziwa miłość. Najlepszy sposób przewodzenia ludziom to pozwoli im znaleźć własną drogę”.

Rzeczywistością jest to, co jest prawdą a nie myślą o prawdzie.

Powyższa myśl mi przyświeca od jakiegoś czasu i  bardzo dobrze komponuje się z moją pracą, zakładam, że ludzie są źródłem wszystkiego czego potrzebują i są jacy są. Każdy jest jakiś i ma swoją osobowość, naturę, przeszłość…. Jeśli ta osobowość Ci odpowiada jest dla Ciebie, jeśli nie, to zostaw i nie próbuj zmieniać. Wiem, że się starasz, wiem, że masz milion rad dla tej osoby, co powinna zrobić żeby w końcu było szczęście w miłości ale teraz zainwestuj w siebie a partner podąży za Tobą lub się zgubi po drodze. W tej sytuacji masz pewność ze inwestycja się opłacała. Inwestuj w siebie. Możesz nic nie robić i tkwić w braku wszystkiego i w oczekiwaniu, że obietnice się spełnią wiedząc, że nigdy wcześniej się nie spełniały. 

„Prawda to, wszystko to, co widzisz, wszystko co naprawdę się dzieje. Czy podoba Ci się to czy nie, teraz pada. „Nie powinno padać” to tylko myśl. W rzeczywistości nie ma czegoś takiego jak „powinno” albo „nie powinno” To tylko myśli, które narzucamy rzeczywistości. Bez „powinno” i „nie powinno” możemy zobaczyć rzeczywistość taką, jaka jest, a to daje nam wolność, byśmy działali skutecznie z jasnym umysłem i będąc przy zdrowych zmysłach. Pozwól, by doświadczenie to zawładnęło tobą całkowicie”.

Obudź się ze snu najlepiej już teraz.

Nie ma już w Tobie zgody na wykorzystywanie w związku na samotność na manipulowanie. Nie chcesz być jedynym darczyńcom, dostarczycielem bliskości i miłości ponieważ potrzebujesz szacunku, równowagi, lojalności, wsparcia, uczciwości, zauważenia, pożądania, jakości, przestrzeni, radości, czułości i troski.

Opłaca się. Wierzysz mi?

Jeśli potrzebujesz, jestem dla Ciebie, pisz po wsparcie.

Z czułością Arleta. Zapraszam na sesję.

Wczytuję kalendarz...
Powered by Booking Calendar





To show CAPTCHA, please deactivate cache plugin or exclude this page from caching or disable CAPTCHA at WP Booking Calendar - Settings General page in Form Options section.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *